UWAGA! Kolejne rozdział postaram dodawać regularnie.DZIĘKI

wtorek, 8 maja 2012

DZIĘKUJĘ

Dziękuję, że czytaliście te wszystkie głupot które tu wypisywałam.
Postanowiłam zakończyć pisanie tego bloga,więc..może kiedyś jeszcze zacznę pisać jeszcze lepszego bloga z opowiadaniem
Napiszę jeszcze króciutkie zakończenie.

A więc parę lat później Justin i Juliet wzięli ślub, Juliet zmieniła nazwisko na Bieber....zawsze ma o 1mln. fanów mniej od jej męża (dziwne)....wszyscy żyli szczęśliwie i oboje zajmowali się muzyką.

KOCHAM WAS....i mam nadzieję, że załozę jeszcze jakiegoś bloga z opowiadaniem.

Szczególne podziękowania dla @magda_nivanne i @AuneBieber które są ze mną od samego początku,zawsze będę o was pamiętać.

Rozdział 24

O 19:00 byłam już w domu,przed wejściem do domu pożegnałam się z Jordanem chwile rozmawiając z nim,on nagle zbliżył się do mnie i powiedział:
-Pocałuj mnie
Szybko jednak od niego odeszłam,spoliczkowałam go i weszłam do domu,byłam w totalnym szoku,nie wiedziałam,że on taki jest
-Kawał drania z niego....koniec naszej przyjaźni-wykrzyczałam na cały dom.
Zdałam sobie też sprawę, że już 19:00 a więc pora szykować się na niespodziankę od Justina.

Godzinę później ktoś zapukał do drzwi,poszłam otworzyć był to Justin z kwiatami z ręku:
-Gotowa.?-zapytał i pocałował mnie ja oczywiście odwzajemniłam
-Tak możemy iść-Justin wręczył mi kwiaty,wsiedliśmy do jego samochodu i pojechaliśmy.....no właśnie nie miałam pojęcia gdzie.
-Wszystko w porządku.?-zapytał Biebs
-Tak-mimo,że starałam się być opanowana,nie potrafiłam.-słuchaj muszę ci coś powiedzieć
-Słucham kotku-Justin spodziewał się wszystkiego,ale chyba nie tego co mu powiedziałam
-A więc po tym Wesołym Miasteczku,Jordan mnie odprowadził [...]-opowiedziałam mu jak Jordan chciał mnie pocałować.
-A to kawał drania,bardzo się na nim zawiodłem-kolejna osoba,która go zawiodła, to przykre...
-Nie przejmuj się
-Dla ciebie wszystko-odpowiedział.
 Justin jest kochany,a więc byliśmy już na miejscu,była to restauracja "VIP EXLUSIEVE"
Jednym słowem restauracja dla vip'ów:
-A więc mam to wstęp z dowolną osobą,kocham cię,a więc to ty...
-Ja też cię kocham,skarbie-powiedziałam całując go-a jak z papparazzie.?
-Oni nie mają tu wstępu,nie przejmuj się
-To dobrze-Justin chyba zauważył,że odetchnęłam z ulgą
Zauważył tam wielu celebrytów,również moich idoli,byłam bardzo podekscytowana.
Wraz z Justinem usiadam do stolika:
- Namyśliłaś się....z tym domem-zapytał
-Justin...ty wiesz ja cię kocham,ale mówiłam ci....dam ci znać za 4 dni jutro wyjeżdżam na 3 dni do Europy...a mianowicie Bułgarii.
-No dobrze....ale i tak cie kocham......a bym bym zapomniał to dla ciebie.-Justin założył mi na szyję naszyjnik z literami "J & J" czyli Justin & Juliet"
-Dziękuję.A z jakiej to okazji.?-zapytałam
-Z okazji że jesteś moją dziewczyną..zresztą najukochańszą...
-Kocham cię...
-Ja ciebie też skarbie

***
Po 3 godzinach Justin odwiózł mnie do domu,oczywiście miły pocałunek z nim na koniec dnia ;)
W domu wzięłam szybki prysznic,przebrałam się w piżamę i weszłam na laptopa,oczywiście najpierw na twittera,napisałam:
"Super dzień dzisiaj....oczywiście z @justinbieber"
Przypomniało mi się także,że mam zrobioną sondę,do którego z piosenek z The Just Started nagrywać teledyski ,wrzuciłam link na tt (twitter):
"Głosować do której piosenki chcecie teledysk...;)" oraz dałam link,a po chwili dodałam:
"Miła niespodzianka na koniec dnia.....dziękuję za 15mln. fanów...kocham was....#JULIETERS"
Nie mogłam tego pojąć,dlaczego Justinowi co miesiąc przybywało 1mln. fanów,a mi co miesiąc 2mln.,ale nie zapominajmy,że na facebook'u Justin ma ponad 42mln fanów :) PROUD OF JUSTIN.
________________________________________________________
I jak wam się podoba.? Przepraszam zresztą,że tak krótko :c

Coraz częściej zastanawiam się,aby skończyć pisać rozdziały i zająć się prowadzeniem takiego normalnego bloga...albo wogule go nie prowadzić (bloga).
Wiecie brak weny....może wy sami ocenicie co mam zrobić...może podpowiecie mi,o czym mam napisać następny rozdział...mam nadzieję,że to mi przejdzie.

KOCHAM WAS


Nie-dumna z tego rozdziału jestem

piątek, 4 maja 2012

Rozdział 23

Następnego dnia obudził mnie dzwonek w moim telefonie,spojrzałam na telefon,był to Justin:
-Halo-odebrałam zaspanym głosem
-Śpisz jeszcze.?-zapytał
-Nie,nie śpie..jest 5 nad ranem...ale nie śpie
-Haha
-Dobra,coś ważnego,że o tej porze dzwonisz.
-Taa....a właściwie to nie jest sprawa przez telefon,więc przyjdę do ciebie o 10:00
-I tylko po to dzwoniłeś...\?-byłam zła na Justina
-Nieeeeeee....jeszcze chciałem usłyszeć twój zaspany głos-Justin jest słodki
-Taa....Haaa...dobra pa-rozłączyłam się
"Teraz już nie zasnę"-pomyślałam,to było dziwne,ale jeżeli ktoś mnie obudził to potem nie umiałam już zasnąć,co miałam robić,też weszłam na twittera,miałam nadzieję że o tej godzinie nie zostanę obsypana wiadomościami od fanów,napisałam:
"Przed chwilką zadzwonił do mnie Justin i...mnie obudził.....JUSTIN! :P te amo...."
Nie myliłam się,nie zostałam obsypana wiadomościami od fanów,było tylko parę wiadomości typu "follow me...please" oczywiście naciskałam "follow",potem napisałam:
"#2HOURS unit #TheJustStarted"
Spoko...jeszcze po chwili zadzwonił do mnie Ryan:
-Yo,Ryan-odebrałam
-Za 2 godziny wychodzi twoja pierwsza płyta,pamiętasz dziś 1 maj.?
-Tak,tak wiem
-Za pół godziny po ciebie przyjadę jedziemy do  EMPIKU gdzie będą twoi fani,będziesz podpisywać płyty
-I ty dopiero teraz mi o tym mówisz...?
-Napisałem ci e-meila
-Sorry ni wchodzę ostatnio ma meila
-Dobra,ale powinnaś o tym słyszeć...mówili dużo razy o tym w TV i w necie dużo informacji o twojej wizycie w EMPIKU
-Dlaczego ja na to nie wpadłam-zażartowałam
-Dobra...a co do innych wizyt....za 3 dni The Just Started wychodzi w całej Europie i już ogólnie na całym świecie...więc ty jedziesz jutro do Europy dasz kilka pojedynczych koncertów....po podpisujesz płyty a potem jeździmy po radiach aby promować płytę....
-Nooooo dobra....-mówiąc to rozłączyłam się
Super wszystkiego dowiaduję się na końcu,weszłam też na meila i faktycznie była tam informacja od menagera,napisałam do Justin'a sms'a:
"Sorry....jak coś to przyjeżdżaj zaraz do Empiku"
Justin nic nie odpisał,więc chyba wiedział o co chodzi,szybko ogarnęłam się i napisałam do fanów:
"#1HOUR do #TheJustStarted ..... Kanada....fani....empik....zaraz spotkanie z fanami... #EXCITED"
Wtedy zadzwonił do mnie Ryan z informacja,żebym schodziła,zeszłam więc na dół wsiadłam do samochodu Ryan'a i pojechaliśmy w stronę Empiku.

Po paru minutach byliśmy na miejscu,przywitałam się z fanami i zagrałam pojedynczy koncert śpiewając "Dremas come true" z nadchodzącego albumu "The Just Started",po chwili na scenę dołączył do mnie Justin:
-Chcecie posłuchać Boyfriend & Girlfriend-fani oszaleli,nie wiedzieli jednak,że Boyfriend & Girlfriend to piosenka,z konsolety zaczęła grać muzyka a ja z Justinem na scenie zaczęliśmy śpiewać piosenkę,moim i Justina fanom bardzo się to podobało,dochodziła 7:00 Empik otwarty, "The Just Started" na półka sklepowych już nie tylko w Empiku,ale i w całej Ameryce Północnej,a za trzy dni na świecie.
Moi fani wbiegli do sklepu jak szaleni,zaczęli brać płyty z półek,przeznaczonych specjalnie na moją płytę,wykupili wszystko,jakby dla kogoś nie starczyło miałam jeszcze ze 200 egzemplarzy w zanadrzu,wtedy weszła ochrana,pilnowali abym mogła spokojnie wejść do sklepu,tak też się stało,zobaczyłam też,że na samym przodzie stoi 5-letnia dziewczynka ze swoją mamą,ona płakał,schyliłam się do niej i zapytałam:
-Jak się nazywasz.?
-Lena-odpowiedziała mała
-A dlaczego płaczesz.?
-Bo nie ma już twojej płyty,wszyscy wykupili.
-Chodź do mnie,pójdziesz ze mną a ja dam ci płytę,ale już nie płacz,bo ja też będę płakać
-Dobrze-Lena stała się szczęśliwa.
Przeszłam z nią całą drogę,dałam jej płytę,trochę z nią pogadałam,dałam jej mój autograf i szczęśliwa Lena poszła do domu,wtedy do podpisywania ustawiło się z 1000 moich fanów,z wszystkimi porozmawiałam i porozdawałam autografy.
Trwało to dosyć długo.

***
Po wyczerpującym podpisywaniu płyt w końcu skończyłam,wyszłam z Empiku a tam "zaatakowała" mnie grupka dziennikarzy,nie miała nic przeciwko odpowiadaniu na ich pytania:

Dziennikarz 1: Juliet pierwsze godziny sprzedawania płyt a masz już zanotowane ponad 2000 sprzedanych płyt
Ja:Tak,wiem i bardzo cieszę się z tego powodu,nie sądziłam,że tak będzie wyglądać moja kariera,to dzięki Justinowi
Dziennikarz 1,2,3,4,5, : Justin idzie do ciebie...
JB pocałował mnie w policzek
Dziennikarz 5: Justin jesteś dumny ze swojej dziewczyny.?
Justin: Jestem z niej bardzo dumny i cieszę się,a teraz przepraszamy,bo wraz z Juliet musimy iść
Justin uśmiechną się,ja też.
Gdy wsiadałam do samochodu tym razem od Justina,podeszła do mnie pewna kobieta:
-Telewizja MTV czy mogłabyś udzielić wywiadu dla naszej telewizji-zapytała
-Proszę skontaktować się z moim menagerem-dałam jej wizytówkę Ryan'a i wraz z JB pojechaliśmy do niego.

Po chwili byliśmy już na miejscu,Justin wziął mnie na rękach do jego domu i powiedział:
-Juliet kupiłem wille,czy chciałabyś w niej zamieszkać razem ze mną.
-Ale Justin,ja mam 17 lat
-Już za parę dni będziesz miała 18,to co.?
-Wiesz....mojej mamy prawie wcale nie ma w domu ciągle gdzieś wyjeżdża...ale wiesz muszę to przedyskutować z nią,ona jutro wraca,więc po moim przyjeździe z Bułgarii dam ci znać
-No nie ma problemu nie nalegam,choć nie będzie cię tylko 3 dni będę za tobą tęsknić
-Ja za tobą też skarbie
-Więc może spędzimy razem popołudnie,o 14:00 muszę iść do studia,nagrywać
-Nie ma sprawy
Wtedy usłyszałam dźwięk mojej komórki,był to numer którego nie miałam w kontaktach;
-Halo-odebrałam zdziwiona
-Siema tu Jordan,gadałaś ze mną wczoraj-odezwał się w słuchawce
-Cześć,skąd masz mój numer-poznałam go po milutkim głosie
-To jak,dasz się dzisiaj wyciągnąć do kina na 15:00
-Teraz jestem z moim chłopakiem,jeszcze dam ci znać
-Okej...-i rozłączył się
Justin od razu chciał wiedzieć z kim rozmawiałam:
-Kto to był-zapytał
-Jordan...rozmawiałeś z nim wczoraj..to ten który również się za mną wstawił
-A ten...co chciał/?-Justin ciągle się dopytywał-on jest fajny gadałem z nim jeszcze jak na ciebie czekałem
-Pytał czy nie wyjdę z nim do kina dzisiaj,ale chyba nie,wolę być z tobą
-A na którą
-Na 15:00
-To idż,jak chcesz...
-Nie będziesz zazdrosny.?
-Nie...bo wiem że to fajny gościu i tylko cię lubi...no twój fan,ale wiesz on jest fajny
-No dobra...
Wzięłam telefon i powiedziałam Jordanowi iż mogę z nim iść ale na 16:00 i nie do kina....nie była co to końca przekonana co do niego,niby był fajny mi i Justinowi się tak wydawało...ale nie wiadomo co on kombinuje:
-Justin jesteś pewny co do Jordana
-Tak,jestem,a teraz chodźmy już.
Tak więc poszłam z Justinem najpierw do kina,a potem do restauracji,spędziłam z nim naprawdę miła popołudnie.Dochodził już 14:00:
-To pa kochanie,widzimy się wieczorkiem-powiedział Justin-tak...to znaczy o 20:00.
-A gdzie idziemy...?-dopytywałam
-Niespodzianka-mówiąc to Justin lekko zbliżył się do mnie szepcząc mi na ucho:
-To już czas...kocham cię-wtedy wymieniłam z nim pierwszy pocałunek w usta,bo zawsze w policzek było.
-Też cię kocham....
Justin zawiózł mnie do domu,a on sam pojechał do studia.

W domu przyszykowałam się na spotkanie z Jordanem,nie widziałam większej potrzeby długiego szykowania się,ale dopiero o 19:00 muszę się wyszykować,bo o 20:00 mój kochany Justin szykuje mi niespodziankę,wtedy ktoś zapukał do drzwi,był to Jordan:
-Siemka-zaczął
-Cześć
-Więc,skoro nie chcesz iść do kina pójdziemy do Wesołego Miasteczka
-Okej...-podobał mi się jego pomysł-ale wiesz do 19:00 muszę być w domu
-No dobra jeśli nalegasz.
Obojga w super nastrojach pojechaliśmy do wesołego miasteczka.
___________________________________________________________
Długi rozdział....ale już przeszło 12 dni nie napisał nic to musi być długi...;P wszystko dla was
Komentujcie to znak,że chcecie czytać.

niedziela, 22 kwietnia 2012

Rozdział 22

Następnego ranka,wstałam ze świadomością iż dzisiaj gala KCA,weszłam na twittera i napisałam:
"KCA już dzisiaj.POWODZENIA NOMINOWANYM :)"
W trendsach zobaczyłam także hasło: GOOD LUCK JULIET & JUSTIN ,napisałam od razu do fanów na twitterze:
"#THANKS  #iLoveMyJulieteres"
Zdałam sobie sprawę,że dzisiaj muszę iść do szkoło,ostatnio nie było czasu bo studio i wiele pracy,dzisiaj jest tylko o 20:00 KCA,więc z jakiś tydzień do szkoły pochodzę a potem...zobaczymy,była 7:30 a lekcje miałam na 8:40,więc poszłam na górę ogarnełam się troszeczkę i ubrałam,przed wyjściem do szkoły napisała na twitterze:
"Dzisiaj do szkoły,nie byłam już tam 4 miesiące...mam nadzieję,że nauczyciele zrozumieją,jeszcze 2 miesiące,a potem  koniec mojej edukacji,zobaczymy co będzie dalej..."
Była 8:10 więc wyszłam z domu i poszłam do szkoły,po drodze zobaczyłam Evę:
-Hejjj Eva-przywitałam ją
-Juliet.?!-była zdziwiona-ty do szkoły.?
-Taaak,do końca mojej edukacji,a potem zobaczymy...
-Nauczyciele na ciebie narzekają,ale chyba nie wiedzą że masz prawie 13 mln fanów...chyba również nie słuchali twojej muzyki...
-Naprawdę,ale rozumiem ich,chyba będę musiała wszystko zdać...masakra
-Wiesz kto się za tobą wstawił>?
-No przecież nie wiem,kto.?
-Jordan...kapitan drożyny koszykarskiej...jest nowy,jeszcze go nie poznałaś.
-To skoro on mnie nie zna,jak się za mną wstawił,.?
-On jest twoim fanem i gdy usłyszał "Juliet McCartney nie chodzi do szkoły..woda sodowa do głowy jej uderzyła" od nauczycieli od razu się za tobą wstawił,on wiedział,że ty chodzisz do tej szkoły i klasy...
-Miło z jego strony..muszę mu podziękować,ale tak z ciekawości,co on powiedział>?
-Dokładnie to nie pamiętam,ale coś w rodzaju "Niech pani nie mówi,że uderzyła jej woda sodowa do głowy,ona jest bardzo fajną dziewczyną,ma teraz naprawdę dużo pracy,jakby pani posłuchała chociaż jednaj piosenki lub cover'a w wykonaniu Juliet zmieniła by pani zdanie o niej...a 1 maja wychodzi jej debiutancki album i w czerwcu zaczyna trase koncertową z finałem w Madison Squer Garden,tylko nie licznym sie to udaje,ona jest niesamowita..aha i dodam że ma około 13 mln fanów"
-Słodko....-wtedy podbiegła do mnie grupka dziewczyn i z 4 chłopaków w wieku mniej więcej 12 lat:
-Mogę prosić twój autograf,Juliet.?-powiedziała jedna z nich
-I zdjęcie z tobą-dodała druga
-Nie ma sprawy dziewczyny...i chłopaki-wziełam zdjęcie z moja podobizną i podpisałam je zrobiłam też z każdym/każdą z nich zdjęci,oni podziekowali mi,a ja byłam zaskoczona,nie miałam pojęcia,iż  ludzie będą chcieli moje autografy i zrobią dla nich wszystko.
-Przepraszam Eva-przeprosiłam Evę,za to,że przerwałam rozmowę z nią
-Nie ma sprawy,takie są skutki bycia sławnym-zaśmiała się.
Byliśmy już w szkole,Eva pokazał mi,który to Jordan,przeprosiłam ją na chwilkę i poszłam do Jordana,który rozmawiał z kolegami:
-Juliet,nareszcie jesteś,masz cudny głos-powiedział Michel
-Dzięki-odpowiedziałam,usłyszałam to jeszcze od paru innych osób
Wtedy dotarłam do Jordana:
-Siema chłopaki,możecie na chwilkę iść chciałabym pogadać z Jordanem
Chłopcy byli zszokowani,poszli dalej,a ja słyszałam ich szepty "Juliet McCartney.?! on ma przepiękny głos" 
-Jestem Jordan-zaczął nieśmiało Jordan
-Juliet,słuchaj słyszałam że wstawiłeś się ze mną ,przed nauczycielami,chciałam ci za to podziękować
-Nie ma sprawy,a może...-tutaj przerwał Jordan-dasz się zaprosić na lody dzisiaj po szkole
-Miło z twojej strony,ale dzisiaj nie mogę,wiesz..zaraz po szkolę muszę na KCA jechać..ciężko
-Ah,zapomniałem-troszkę się zaśmiał
-Ale to może innym razem0zaproponowałam
-Dobry pomysł
-Idę do Evy zaraz dzwonek na lekcje,dzięki
Poszłam do Evy,a potem wraz z nią do sali lekcyjnej.
-Panna McCartney raczyła pojawić się na zajęciach-usłyszałam od nauczycielki
-Dzień dobry
-Proszę pani,ona ma dużo pracy-zaprotestowała cała klasa (wszyscy wraz z dziewczynami)
-Ale ja to niej pretensji nie mam,ona wogule do szkoły nie musi przychodzić,jak jej woda sodowa do głowy uderzyła
Było mi przykro,ale musiałam być silna,tak jak mój ukochany Justin,wtedy usłyszałam głos Justina zza drzwi
-Witam,nazywam się Justin Bieber,jestem chłopakiem Juliet,czy mogłaby pani powtórzyć,bo nie usłyszałem,co jej do głowy odbiło.?-wszedł on do klasy
-Co ty tu robisz,nie powinieneś nagrywać.?-zapytałam go (Justina) z niedowierzaniem
-Dla ciebie wszystko-mówiąc to Justin pocałował mnie w policzek
Wszystkie dziewczyny w klasie były bardzo zaskoczone i podekscytowane
-Jestem miłym chłopcem,oni to wiedzą-zażartował-ale bądźmy dorośli....ja to wiem Juliet ma dużo pracy,naprawdę ciężko pracuje,bo ja to widziałem,1 maja wychodzi jej pierwszy album z debiutanckim singlem "Dreams Come True",jest świetny
-......-pani nie wiedziała co powiedzieć-nie było jej długo w szkole,ma dużo pracy rozumiem,ale młodzieńcze proszę wyjśc z klasy i poczekać na Juliet na korytarzu
-Ja chciałem tylko powiedzieć,że żadna woda sodowa do głowy jej nie uderzyła,ja też mam dużo pracy i żadna woda sodowa do głowy mi nie uderzyła
-proszę wyjść z klasy
Justin posłusznie wyszedł z klasy,a pani powiedziała do mnie na tle całej klasy:
-Masz bardzo fajnego chłopaka..przepraszam
Uśmiechnęłam się tylko.
***
Po szkole wraz z Justinem pojechałam na KCA...przygotowałam się,ubrałam i okazało się,że czas wchodzić na antenę,więc wszyscy zaproszeni i nominowani usiedli na krzesłach z ich nazwiskami przed sceną i jako pierwsza była kategoria "Debiut roku",zapowiedzieli:
-W kategorii "Debiut roku" nagrodę zdobywa....chciałem powiedzieć,że wszyscy zadebiutowaliście w tym roku i macie wspaniałe głosy...ale wygrywa...Juliet McCartney.
Przez chwilę nie wiedziałam co powiedzieć...byłam zaskoczona..ale w końcu weszłam na scenę i powiedziałam:
-Gratulacje nominowanym,wszyscy jesteście świetni.Chciałabym podziękować moim fanom,rodzinie,menagerom i  Justinowi..no bo to on mnie odkrył :) Kocham cię Justin i kocham was....i DREAMS COME TRUE
-Gratulacje-usłyszałam od wszystkich,gdy tylko zeszłam ze sceny
Usiadłam koło Justina na miejscu,a Justin pocałował mnie.
-Dziękuję ci Justin-wyszeptałam.
Kolejna kategoria to "Najlepszy męski wokalista" w której nagrodę zdobył Justin.

 W końcu nadszedł koniec KCA.
Po całym wyczerpującym dniu  w końcu byłam w domu,napisała na twitterze:
"Dziękuję wam...#DreamsComeTrue"
Położyłam się do łóżka i zasnęłam.

____________________________________________________________
Ten rozdział taki jakiś dziwny...wiem :-P
Mam nadzieję,że wam się spodoba.
WSZYSTKO DLA WAS.
Komentujcie to znak,że chcecie czytać.

czwartek, 12 kwietnia 2012

Rozdział 21

Parę dni później Selena przestała już do mnie dzwonić,odczepiła się również od Justina,a i z moją ręką było już wszystko dobrze,cieszyłam się,bo w końcu mogłam kontynuować nagrywanie piosenek,nagle dostałam SMS'a od Ryan'a:
"Juliet,została ci tylko jedna piosenka do nagrania na płytę,termin wydania "The just started" to 1 maj,podekscytowana.? ;P przyjeżdżaj szybko do studia i nagrywamy,a potem wszystko ułożymy na płytę,wszystko już gotowa,tylko nagramy-i wgrywamy na płytę,potem tylko trzeba pilnować,aby nikt nie wykradł nam twojego debiutanckiego albumu"
CO.?! Tylko jedna piosenka,WOW nagrywanie sprawiało mi tyle przyjemności,że nawet nie wiedziałam,że już wszystko mam nagrane (no oprócz tej jednej)
Odpisałam mu:
"WOW,super....1 maj.? nie ma sprawy,w końcu nagrywałam piosenki na tą płytę już parę miesięcy...DREAMS COME TRUE....haha...zaraz będę w studio"
Prawo jazdy miałam już parę miesięcy (właściwie jak skończyłam 17 lat to poszłam na kurs i...zdałam :) 
Mama kupiła mi również sportowy samochód,więc nie było problemu,wyciągnełam kluczyki z szafki,wsiadłam do samochodu i wyjechałam do studio.
Po nie całych 10 minutach byłam na miejscu,wysiadłam z samochodu i poszłam nagrywać ostatnią piosenkę,przed tym napisałam też na twitterze:
"#TheJustStarted już 1 maja....#DreamsComeTrue KOCHAM WAS #thankful"
Oraz po paru sekundach kolejny:
"Praca w studio nad ostatnią piosenką na płytę,potem sesja,projektowanie okładki i płyta gotowa....THANKS.#TheJustStarted"
Ale już byłam w studio,więc weszłam do sali nagraniowej i zaczęłam nagrywać,było obłędnie,było super.
Po dosłownie 3 godzinach piosenka była nagrana,odsłuchałam ją parę razy i powiedziałam:
-WOW,to jest niesamowite.!
-Masz rację to jest obłędne-przyznał mi rację Ryan-teraz się szykuj,bo za parę minut masz sesję na okładkę do płyty,w tym czasie,Scoot wgra wszystko na płytę,zaprojektuję płytę,ale wystarczy,że sesja wyjdzie i okładka będzie gotowa
-SUPER.
Czekaliśmy na fotografa,w tym czasie napisałam na twittera:
"Praca nad ostatnią piosenką skończona...:) Zaraz sesja na okładkę....nie mogę się doczekać. #TheJustStarted"
I akurat wtedy gdy skończyłam pisać tweet przyszedł fotograf, poszłam za nim i zrobiliśmy chyba z kilkaset fotek,trudno było wybrać tą jedną,na okładkę,ale w końcu wszyscy w trójkę (ja,Ryan i Jordan-fotograf)zdecydowaliśmy,że na okładkę wybierzemy TO zdjęcia,bardzo mi się podobało,zresztą jak wszystkim,poszliśmy do studia i powiedzieliśmy,Scott zaprojektował mi okładkę na płytę,wszystko skończyła i album był w 100% gotowy,odsłuchałam cały ten album,było na nim 19 piosenek i wyszły naprawdę super,wszyscy byliśmy zachwyceni,nagle zadzwonił telefon Ryana on odebrał,a gdy skończył rozmawiać powiedział do mnie:
-Jutro gala KCA,pamiętasz.?Jesteś nominowana w kategorii "Debiut roku" i musisz pojawić się na tej gali
-Tak,wiem,a Justin w jakiej kategorii jest nominowany.?-zapytałam
-W kategorii "Najlepszy męski piosenkarz"
-Super,na pewno wygra-byłam o tym przekonana
- Jestem tego pewien
-A kto nominowany jest także w mojej kategorii.?/-zapytałam
-Michel Telo,zespół:The Wanted oraz Cody Simpson
-Wszyscy mają cudne głosy i nie będzie łatwo
-Dokładnie i wszyscy zadebiutowali w tym roku.
Dopiero teraz dowiedziałam się o nominacji,poszłam do domu,usiadłam przed laptopem,weszłam na twittera i postanowiłam trochę tweetować z fanami,napisałam:
"Dziękuję za nominację do KCA w kategorii "Debiut Roku" jestem wam bardzo wdzięczna...."
A po chwili postanowiłam napisać:
"#AskJuliet więc zadawajcie mi pytania :) mam czas więc poświecę wam go :)...KOCHAM WAS"
Moi fani zaczęli zadawać mi pytania i w miarę możliwości,odpisywałam im,miałam bowiem już 12 834 004 fanów,więc to nie było łatwe..:),odpisywałam im,ale też tweetowałam,jeden tweet do mnie był super,po przeczytaniu go zrobiłam wielkie oczy,a brzmiał on tak:
"Gratulacje dla @JulietMcCartney za #2 w iTunes z piosenką DREAMS COME TRUE..." i link,weszłam w niego i zobaczyłam,że na prawdę byłam na #2 w iTunes,utrzymywałam się na tym miejscu już przez...spojrzałam na datę...4 tygodnie,czyli od tego momentu,kiedy wyszłam piosenka,bez przerwy byłam na miejscu 2 :)
Ale na #1 z piosenką "Boyfriend" był Justin,więc nie miałam co narzekać,napisałam więc (na twitterze):
"Dziękuje za #2 na liście iTunes z piosenką "DREAMS COME TRUE"  .... #iLoveMyJulieteres"
Napisałam również 2 tweet do Justina z gratulacjami:
"Gratulacje dla @justinbieber za #1 ns iTunes hits z piosenką "Boyfriend" "
Byłam z niego,a zarazem z siebie dumna,kończyłam już tweetować z fanami,była godzina 17:00 i tweetowałam z nimi już ok.2 godziny,usłyszałam dźwięk mojej komórki:
-Halo-odebrałam,dzwonił do mnie Shen
-Mam załatwioną dla ciebie  trasę koncertową "THE JUST STARTED World Tour" będziesz promować album,wszystko jest załatwione,miasta o których wspominałaś koncertujesz od 25 czerwca,aż do 31 sierpnia,koncertujesz co 2 dni a finał koncertów będziesz miała (tam gdzie JB,swój pierwszy finał trasy koncertowej) czyli w MSG
-Naprawdę.?!-niedowieżałam-dziękuję
-No to ja lecę,paaaa-i rozłączył się
Nie sądziłam,że już w pierwszym roku mojej kariery zajdę tak daleko,to wszystko dzięki Justinowi i moim fanom,napisałam to nich na twitterze:
"Bez was niczego bym nie osiągnęła..."
W trendsach zobaczyłam hasło mojej trasy koncertowej "The Just Started World Tour".
Napisałam im również (na twitterze):
"Czyli już wszystko wiecie...:) Moja trasa koncertowa rozpoczyna się w czerwcu.kocham was.#DreamsComeTrue #TheJustStartedWorldTour ".
Włączyłam film na DVD "Justin Bieber:Never Say Never",on zawsze doprowadza mnie do łez i dzięki temu filmowi staje się silniejsza....:).
___________________________________________________________
Nareszcie skończyłam.pisać.wszystko dla was :)
Komentujcie to znak,że chcecie czytać.

KOCHAM WAS 



czwartek, 5 kwietnia 2012

Rozdział 20

Zauważyłam Selenę która znów kłóciła się z Justinem,ale o co,czy ona nie umie zrozumieć,że Justin jest teraz ze mną,nie chciałam wychodzić,bałam się Seleny,ale bałam się również o Justina,spojrzałam przez okno jeszcze raz,kiedy zobaczyłam jak Selena rzuca się na Justin i zaczyna go całować,Justin szybko ją odepchną i rzucił coś w rodzaju "odczep się"(inaczej,wiesz o co chodzi) przychodząc zezłoszczony do mojego domu,od razu mówiąc do mnie:
-Przepraszam
-To nie twoja wina,widziałam wszystko
-Jak twoja ręka.?-zapytał
-Lepiej,ale nadal boli,kochanie,jak nie chce to nie musisz być cały czas ze mną
-Ale chcę-mówiąc to pocałował mnie w policzek
Wtedy zadzwonił jego telefon,było to Scooter:
-Halo-Justin odebrał
Nie słyszałam ich rozmowy,ale gdy Justin skończył rozmawiać powiedział:
-Będę wieczorkiem-i wyszedł
Poszłam więc na górę do mojego pokoju,weszłam na laptopa na stronę plotkarską,a tam nagłówek
"Juliet McCartney postrzelona w rękę przez Selenę Gomez"
Weszłam w artykuł i przeczytałam cały tekst:

"Prześliczna Juliet McCartney został dzisiaj rano postrzelona w rękę przez Selenę Gomez,jej chłopak Justin Bieber skomentował całą sprawę dziś rano w szpitalu,kiedy zawiózł tam Juliet:
-Nie będę się wypowiadał na ten temat,zależy mi na bezpieczeństwie Juliet,dlatego będę robił wszystko aby krzywda jej się nie stała.
Selena jest zazdrosna,gdyż jest to była dziewczyna Justina,prawdopodobnie nie akceptuje ich związku i robi wszystko,aby się rozstali,ale ich miłość jest mocniejsza i przetrwa"


Serwisy plotkarskie już o tym wiedzą i jaki widać są po mojej stronie,weszłam również na twittera:
"Nie chciałam was zawieść,przepraszam...wracam już do zdrowia i niedługo znów wracam do nagrywania płyty #iloveyou"
Nie odbyło by się również bez czytania wiadomości od fanów:
"Wracaj do zdrowia,wspieram cię na zawsze....kocham cię"  nacisnęłam RT,kolejny
"Juliet mam nadzieję że wszystko będzie w porządku z twoja ręką,musi być dobrze,taż radę...zawsze będę cię wspierać i sercem zawsze jestem z tobą" znów nacisnęłam RT i odpisałam jej
"Dziękuję..#ILOVEMYJULIETERES",czytałam też kolejne tweety do mnie,RT'owałam,odpisywałam,a na koniec napisałam
"I love my Fans,u know i love u" i prawie od razu było RT+50,cieszyłam się,niedługo znowu będę mogła nagrywać,lekarz powiedział,że za ok.tydzień,więc tak będzie.
Nim się obejrzałam dochodziła już godzina 17:00,bardzo brakowało mi śpiewania,więc włączyłam karaoke,wybrałam piosenkę i zaczęłam śpiewać,nagle usłyszałam dźwięk mojej komórki,przestraszyłam się,że to znowu Selena dzwoni,ale na szczęście był to mój menager trasy:
-Co tam-odebrałam
-Ty lepiej mów co u ciebie,jak twoja ręka-zapytał
-A dobrze......
-Zaraz do ciebie wpadnę i ustalimy w jakich krajach zagrasz parę pojedynczych koncertów
-Spoko-mówiąc to rozłączyłam się
Chwilę później ktoś zapukał do drzwi,poszłam otworzyć,był to Shen,usiedliśmy na kanapie i zaczeliśmy rozmawiać o koncertach,wybrałam:Toronto,Warszawę itd. on musiał wszystko załatwić,więc poszedł,a ja włączyłam Karaoke i zaczęłam śpiewać,gdyby nie ta ręka byłabym teraz w studio i nagrywała,ale nie bo przez panne Gomez musiałam siedzieć w domu i tylko "wirtualnie śpiewać",chwilę potem Justin wszedł do domu i zaczął mówić:
-Jak tam u ciebie.? Widzę że tęsknisz za śpiewaniem,chętnie pośpiewam z tobą
Mówiąc to Justin, wziął drugi mikrofon  i zaczął śpiewać ze mną,bawiliśmy się świetnie,Justin bardzo się wygłupiał,a mnie to po prostu....bawiło,tak Justin jest bardzo zabawny,on lubi się zgrywać,kiedy wybieraliśmy kolejną piosenkę on powiedział:
-Hej,bebe,te fondue czeka na ciebie,chcesz spróbować>?
Śmiałam się jak dziecko,Justin umiał mnie rozweselić.
___________________________________________________________________
Przepraszam,że krótko.:c.
Mam nadzieję,że się podoba.

Komentujcie to znak,że chcecie czytać.

środa, 4 kwietnia 2012

Rozdział 19

Następne dnia,gdy się obudziłam Justin już nie było
-Pewnie jest w studio i nagrywa-pomyślałam,ale nie chciałam do niego dzwonić,bo jakby faktycznie nagrywał,to nie chciałam mu przeszkadzać,spojrzałam przez okno a tam zobaczyłam Justina z jego byłą-Seleną Gomez,kłócili się,potem ona go spoliczkowała,Justin był wściekły,wsiadł do swojego samochodu i odjechał,nie wiedziałam kompletnie co się dzieje,byłam zdenerwowana szybko chwyciłam za telefon i zadzwoniłam do niego:
-Halo-odebrał Justin,chciał być spokojny,ale w jego głosie było coś niepokojącego
-Justin co się z tobą dzieje,widziałam cię przed chwilą,jak kłóciłeś się z Gomez i ona cię spoliczkowała-opowiedziałam mu
-Ty wszystko widziałaś,ja naprawdę nie chciałem,zaraz do ciebie przyjadę-mówiąc to rozłączył się
Ale czego "nie chciał" nie mogłam zrozumieć jego słów,zaraz tu przyjedzie wyjaśnimy sobie wszystko.
Po paru minutach Justin przyszedł,otworzyłam mu drzwi,usiedliśmy na kanapie w moim pokoju i zaczęliśmy rozmawiać,zauważyłam że cały policzek Justina jest czerwony,to na pewno przez Selenę:
-Justin co z twoim policzkiem,wszystko w porządku-byłam na niego zła,ale w głębi serca było mi go żal
-Tak,wszystko dobrze
-Ale one jest czerwone
-Wiem,to na pewno przez Selenę,ale...-tu nie dokończył swoich słów-dobrze ja przyjechałem ci wszystko wyjaśnić,a więc jak wiesz Selena to moja była dziewczyna,ona nie umi pogodzić się z faktem,iż nie jesteśmy już razem,ale to ona zawaliła w naszym związku,to ona ze mną zerwała,a teraz mam pretensje do mnie-opowiedział mi Justin
-Rozumiem,ale dlaczego ona cię spoliczkowała.?-byłam ciekawa
-Próbowałem jej wytłumaczyć,że nie jesteśmy już razem,że teraz kocham ciebie,ona bardzo żle to zniosła i mnie spoliczkowała
-Idiotka z niej-powiedziałam
Wtedy zadzwonił telefon Justina,była to Selena:
-Czego chcesz.?-odebrał zezłoszczony Justin robiąc telefon na głośnomówiący
-I co Justinku
-Nie mów tak do mnie-przerwał jej Justin
-Nie przerywaj mi.! A więc nie wrócisz do mnie,nie będziemy już razem
-Mówiłem ci,że teraz kocham Juliet i nie chce mieć z tobą nic wspólnego
-Jeszcze zobaczymy kto tu ma rację-powiedziała bezczelnie Selena
-Co masz na myśli.?
-To  że jeżeli do mnie nie wrócisz ucierpi na tym twoja ukochana dziewczyna-Gomez chichotała
-Ją w to nie mieszaj,nie waż się jej tknąć
-Ja mogę wszystko-Gomez mówiąc to rozłączyła się
W oczach Justina było widać lecące po jego policzkach łzy:
-Nie martw się wszystko będzie dobrze-pocieszałam go
Justin się uśmiechną i powiedział:
-Martwię się o ciebie,ona może ci coś zrobić,ona jest do tego naprawdę zdolna-Justin mnie przytulił,wtedy z góry zeszła moja mama:
-Juliet co się tu dzieje
-A ty mamo nie w pracy.?-zapytałam
Justin szybko otarł swoje łzy
-Dzisiaj idę na 11:00,co się dzieje-zapytała mama
-Nic tak tylko rozmawiam z Justinem
-No dobrze ja umówiłam się jeszcze z twoją ciocią na 9:00,więc zacznę się szykować
Mama poszła na górę,spojrzałam na zegarek,była dopiero 7:30,Justin spojrzał na mnie,jego oczy ciągle świeciły się od łez,powiedział do mnie:
-Ja cię ochronię,nie pozwolę aby stała ci się krzywda
-Jesteś kochany,ale tobie też nie może się nic stać,nigdy bym sobie tego nie wybaczyła-powiedziałam szczerze-to idziemy do studia nagrywać,tylko się trochę ogarnę.? I nie martw się już,uwielbiam w tobie ten twój czarujący uśmiech
Justin uśmiechną się
-Dobrze ja będę na ciebie tu czekał 
Poszłam na górę,uczesałam się,ubrałam
Po 15 minutach byłam gotowa:
-To możemy iść 
Poszliśmy do samochodu Justina i odjechaliśmy do studia LA
***
Po 10 minutach byliśmy na miejscu
-Kochanie ja mam  sale nagrań numer 10,pójdę tam a ty idż do siebie,do studia numer 9
-No pewnie i pamiętaj,masz się już nie przejmować
Justin poszedł do sali nr. 10 ,a ja do swojej,mój menager czekał już tam na mnie:
-Cześć Juliet już jesteś-przywitał mnie radośnie Ryan
-No jestem
-Coś się stało,wyglądasz tak jakoś inaczej
-Pózniej ci powiem,teraz chodżmy nagrywać
-No dobrze 
Zaczęłam więc śpiewać,nagrywać piosenkę napisał wraz ze mną Peater Posner była cudna,parę godzin póżniej była kolejna piosenka na płytę-nagrana
-Cudnie,cudnie-powiedział Ryan-a teraz powiedż mi dlaczego jesteś smutna
-No więc do Justina...-opowiedziałam mu całą historię o Justinie i o Gomez i o tym  że mi groziła
-Ona ma coś z głową-opowiedział Ryan
Wtedy usłyszałam dżwięk mojego telefonu,było to numer zastrzeżony,odebrałam
-Halo
-Masz zerwać z Justinem albo popamiętasz mnie na długo,wiem gdzie jesteś,lepiej uważaj
-Kto mówi.?-zapytałam
-Ty już dobrze wiesz
-Selena.! 
-Zgadłaś,a więc lepiej uważaj-i rozłączyła się
Zaczęłam płakać Ryan przytulił mnie do siebie i powiedział Peterowi żeby poszedł po Justina ona tak zrobił,po paru minutach Peter,Justin i Scooter (menager Justina) byli na miejscu
Justin od razu do mnie przybiegł i przytulił
-Nie martw się-szepną mi na ucho-wszystko będzie dobrze
Ryan rozmawiał ze Scooterem,prawdopodobnie opowiedział mu całą historie związaną z Seleną
Scooter wezwał Justina do siebie,on poszedł,słyszałam że mówi do niego,aby zawiózł mnie do domu i aby ze mną został,on już wszystko załatwi
Wyszliśmy na parking studia LA a na nim Selena Gomez przybiegła do mnie i postrzelił mnie w rękę mówiąc:
 -ostrzegałam cię Juliet
Justin nie wiele myśląc wziął mnie na ręce,wsadził do samochodu i odjechał w stronę szpitala
Oni przyjeli mnie od razu,obandarzowali rękę na szczęście nie było to nic poważnego,więc pozwolili mi wrócić do domu,pojechaliśmy do mojego domu,Justin z żalem w głosie powiedział
-To wszystko moja wina
-To nie twoja wina,ona jest niepoczytalna-przytuliłam się do niego,Justin siedział patrząc na TV a ja zasnęłam na jego kolanach
Dochodziła 19;30 wtedy się obudziłam:
-Długo spałam-zapytałam się Justina
-Z jakieś parę dobrych godzin
-Miałam nadzieję,że to wszystko z tą Seleną to tylko zły sen,niestety to rzeczywistość
-Nie martw się nią masz mnie a ja cię nigdy nie opuszczę,wtedy dostałam SMS'a od Evy
"Jak tam z Seleną,jak twoja reka,jak twoja kariera.?"
-Kto  ci napisał.?-dopytywał się Justin
-To SMS od Evy,dawno z nią nie pisałam i się do niej nie odzywałam,chciałabym z nią popisać
-Nie ma sprawy,ja pójdę do domu dobrze,umyję się,przyniosę ubrania na parę dni,zamieszkam z tobą jeśli nie masz nic przeciwko temu,do czasu aż cała sprawa się wyjaśni,nie chcę aby stała sie tobie krzywda
-Nie ma sprawy,Justinku,weż klucze,są w szafce 
-Nikomu nie otwieraj
Justin wyszedł a ja zaczęłam konwersację z Evą;

Ja:"Dzięki,przepraszam że długo się do cb. nie odzywałam"
Eva"Wiem masz teraz inne sprawy na głowie,Selena jest głupia"
Ja:"Taki,wiem Justin jest kochany"
[...]

Pisaliśmy tak z Evą ponad 2 godziny,a Justin nadal nie było,ale kątem oka zauważyłam...

_____________________________________________________________
Kolejny rozdział DLA WAS.

Komentujcie to znak że chcecie czytać :)

DZIĘKI

wtorek, 27 marca 2012

Rozdział 18

Usłyszałam dzwonek do drzwi,więc poszłam je otworzyć,był to Justin:
-Justin,co ty tu robisz.??-zapytałam zdziwiona
-Przyszłam po ciebie,chyba nie w porę.
-No wiesz,trochę tak,miałeś być o 20.00
-Wiem,ale nie mogłem doczekać się spotkania z tobą
-No,dobra więc wchodź i siadaj,chcesz coś do picia.?
-A to wody
Nalałam Justinowi wody i poszłam na górę się upierać,umalować,uczesać itd.
Po jakieś 50 minutach byłam już gotowa,wyglądałam bajecznie: http://bi.kotek.pl/bloxlite/f640x640/63/85/67d66b0ec7.jpg zeszłam na dół a Justina aż zatkało z wrażenia:
-Wyglądzasz wprost wspaniale-powiedział po chwili
-Dziękuję-podziękowałam mu-To idziemy.?
-Taaaaaa... chodźmy
Na dworze Justin otworzył mi drzwi do swojego samochodu "Fisker Karma" i pojechaliśmy,po drodze rozmawiając:
-Wczoraj była premiera "Boyfriend",zadowolony.?
-No pewnie,nie spodziewałem się,że już po paru godzinach od premiery będę na #1
-Tak,wiem gratulacje
Ale już po paru minutach byliśmy na imprezie u LA,on przyjął nas z otwartymi rękami i powiedział do mnie:
-Juliet,to jak od jutra praca w studio nad 'The Just Started".?
-Tak....tyle,że mam pełno pomysłów na piosenki,do wspólnego śpiewania została zaproszona prze Ryana Tyelor Shift i jutro z nią nagrywam,jest to dla mnie duży zaszczyt
-Idę pogadać z ziomkami-szepną mi Justin na ucho
pokiwałam mu głową na znak "dobra" i dalej rozmawiałam z LA
-Czy będziesz chciał zaśpiewać "Dreams Come True" na imprezie=zapytał
-No pewnie,a co z Justinem.??
-Oczywiście Justin też zaśpiewa,najlepiej "Boyfriend"
-W porządku,a on już o tym wie.?
-Nie jeszcze nie
-To ja go pójdę poszukać
Więc poszłam go poszukać,gdy go znalazłam przekazałam mu informacje od LA,Justin był szczęśliwy,a do mnie podszedł Cody Simpson z pytaniem o duet:
-Cześć Juliet,słuchaj mój menager zadzwoni do twojego z pytaniem o duet,aja chce wiedzieć,czy zgodziłabyś się.
-hmm...-chwilę się zastanowiłam-w zasadzie to tak
Do Justin podszedł Jaden Smith i Ryan Butler,więc Justin poszedł z nimi pogadać,oni dawno się nie widzieli,a ja dalej rozmawiałam z Cody'm:
-Twoja kariera rozwija się niesamowicie,w parę tygodni masz już ponad 12 mln. fanów
-Dzięki....
Po chwili podszedł do mnie LA z JB i LA powiedział,że zaraz śpiewam,więc przeprosiłam Cody'ego i LA zapowiedział mnie na scenie
"Powitajcie wielkimi brawami moją nową podopieczną Juliet McCartney"
Wszyscy zaczęli klaskać,a ja wyszłam na scenę i zaśpiewałam 'Dreams Come True" wynagrodzili mnie jeszcze większymi brawami,po moim występie podchodzili do mnie mega-gwiazdy gratulując mi mojego talentu,pytali nawet o duet ze mną,po chwili LA wszedł na scenę i zapowiedział Justina,Justin wszedł na scenę i dodał parę słów przed występem
"Mój nowy singiel "Boyfriend" dedykuje mojej dziewczynie Juliet McCartney,pamiętaj skarbie ja nigdy cię nie opuszczę"
Zaczęłam się uśmiechać,a Justin zaczął śpiewać,po wykonaniu jego utworu,weszłam na scenę i mocno przytuliłam Justina,słyszałam szepty rożnych gwiazd,m.in.
"Nigdy nie widziałem tak kochającej się pary w show-biznesie i do tego Justin i Juliet mają ogromny talent"
***
Dochodziła 00:00 dobiegał koniec imprezy LA podziękował wszystkim za przybycie,LA poprosił abyśmy (tzn.Ja i Justin) zostali na chwilkę,nie wiedzieliśmy co LA od nas chcę,ale po chwili wyszedł on z wielkim tortem dla Justina ( http://www.justinbieberzone.com/wp-content/uploads/2012/03/justinbieberdiskcake.jpg ) z okazji premiery "Boyfriend",Justin był pod wrażeniem,przytuliłam go i pogratulowałam mu ,JB podziękował też mu,zapakowaliśmy tort do samochodu Justina i pojechaliśmy do mojego domu, wyciągnęliśmy "Boyfriend-tort" i zaczęliśmy go jejść,zjedliśmy już pół tortu gdy do domu weszła moja mama:
-Ty jeszcze nie śpisz.?! Cześć Justin
-Dzień Dobry proszę pani-powiedział JB do mojej mamy
-Cześć mamo,wiesz byliśmy przecież na imprezie u LA,czy Justin może dzisiaj u mnie nocować.?
-Dobrze Juliet,tylko wiesz rozłożymy Justinowi kanapę i będzie spał na kanapie w twoim pokoju-powiedziała mama i poszła na górę
-No widzisz Justinie zapraszam na górę-powiedziałam do Justina
-Dobrze tylko poinformuję mamę
Mimo,że Justin był już pełnoletni dalej informował mamę gdzie jest
Po paru minutach Justin przyszedł do mnie,kanapę miał już rozłożoną  "rozebrał się" on spał w samych bokserkach ,a ja w swoje piżamie nocnej.
-To oglądamy jakiś film...może horror.?-zaproponowałam
-YEAH GIRL-odpowiedział Justin-ale ja idę do ciebie 
Justin skoczył mi do łóżka,ja ale najpierw włączył horror "Klątwa",Justin przytulił się do mnie,tak jak do Jazzy na tym zdjęciu: http://farm7.staticflickr.com/6098/6258746272_a170ae2f2c_z.jpg nie wiedząc nawet kiedy zasnęliśmy ja i Justin w jednym łóżku,ale nic miedzy nami nie doszło,tak jak Justin i Catali Badles (jego była dziewczyna) spali w jednym łózko (nic miedzy nimi nie doszło) tak samo ja i Justin w jednym.
_____________________________________________________________
Tak wiem,w ostatnim zdaniu trochę się powtórzyłam,ale sory.
I wreszcie jest kolejny rozdział,wszystko dla was.
Mam nadzieję,że wam się podoba.

Komentujcie to znak,że chcecie czytać ;)

wtorek, 6 marca 2012

Rozdział 17

Tydzień później zamieściłam (wiem,że miała być w piątek,ale tak wyszło) "DREAMS COME TRUE" na YouTube,tak poinformowałam o tym fanów poprzez twittera:
"Przepraszam,ale tak wyszło,dopiero dzisiaj możecie zobaczyć nowy singiel na YouTube.TE AMO,xoxo"
i link,ale zawsze,zawsze sprawdzałam liczbę followersów więc i teraz zrobiłam tak samo,było ich już prawie 11.500.000 WOW to było niesamowite zresztą ja obserwowałam prawie 20.000,napisałam na twitterze:
"WOW..#1WEEKS i przybyło mi 9.000.000 fanów.!!Jesteście niesamowici kocham was,xoxo.#ILOVEMYJULIETES"
Zastanawiałam się tylko jak to możliwe,napisałam również do JB na tt:
"@justinbieber Gratulacje Justina,masz ponad 18.000.000 BELIEBERS,sława,sława....już mam tak samo..."
Rozmyślałam o tym jak bardzo kocham swoich fanów,gdy usłyszałam dźwięk mojego telefonu,był to Ryan:
-Halo-odebrałam głosem marzycielki
-Juliet,dzisiaj idziemy do LA z Justinem i Scooterem i nagrywamy wasz duet
-No,a co z piosenką....ja nie napisałam jej i...-przerwał mi Ryan
-Justin ją napisał,być za godzinę gotowa,ktoś po ciebie przyjdzie
-Dobra-chciałam się już rozłączyć
-A no i zapomniałem ci powiedzieć
-Słucham.???
-Gratulacje prawie 12.000.000 fanów i nijaki Shen Simpson chce zostać twoim menagerem trasy koncertowej,no cóż zgodziłem się i on będzie ci załatwiał koncerty,zatrudnił też (Shen) Alfredo i Fabiana,chłopaków z Polski oni zostaną twoimi tancerzami,naprawdę świetnie tańczą.
-Dzięki,że mówisz mi wszystko jako ostatni,wyślij mi proszę przez SMS'a numer telefonu do Shena,Alfredo i Fabiana i ich kontakty z twittera.
Ryan rozłączył się,tylko on-jako mój menager robi wszystko bez uzgodnienia ze mną,trochę mnie to wkurzało,ale nie mam co narzekać,przecież najważniejsze,że moje marzenie się spełniło.
Po paru minutach dostałam SMS'a od Ryan'a z numerami telefonu do Shana,Alfredo,Fabiana i ich kontakty z twittera,od razu napisałam SMS'a do nich:
"Cześć tu Juliet McCartney dzięki,że ze mną pracujecie :)"
W między czasie weszłam na twittera i dodałam ich do followersów,napisałam też tweet:
"@ShenSimpson @AlfredoN @FabianB Dzięki chłopcy,że zgodziliście się ze mną pracować"
oraz napisałam:
"Mam ekipę dziękuje wam,xoxo.@AlfredoN oraz @FabianB to super-utalentowani chłopcy z Polski"
Zobaczyłam na telefonie,że mam 3 wiadomości,odczytałam je:

Alfredo:"Cieszę się,że mogłem dołączyć do waszej ekipy,mieszkam niedaleko cb. w KANADZIE.."
Shen:"Menager trasy..haha będziesz koncertować,a za niedługo planuję twoją trase koncertową(po uzgodnieniu z tobą)"
Fabian:"Kanada......mieszkam niedaleko ciebie,xoxo.......LOL"


Wiedziałam już o nich wszystko:
Shan:
Wiek: 28 lat
Fabian:
Wiek: 20 lat
Alfredo:
Wiek:18 lat

Najmłodszy z nich-Alfredo był mega słodki i naprawdę nie wyglądał jak na kogoś kto ma 18 lat,wyglądał raczej na takiego 15 latka...ale z niego słodziak.
I oni (Alfredo,Fabian) naprawdę świetnie tańczyli.
Dochodziła 13.00 pora się ubierać.

Po paru minutach miałam już wybraną kreację,ubrałam i uczesałam się TAK.
Po 3 minutach Justin wszedł do mojego domu,wymieniliśmy szybki pocałunek i poszliśmy do studia LA,po drodze rozmawiając:
-Nie wiedziałam,że napisałeś piosenkę-zaczełam
-A tak,specjalnie dla nasz,zatytułowałem ją "Boyfriend & Girlfriend"
-Justin jesteś słodki-i pocałowałam go w policzek
-Ty masz już dużo fanów,ale mnie nie pobijesz...-Justin oczywiście zażartował
-Haha,jeszcze zobaczymy
-No przecież wiem,ja mam swoich fanów,a ty masz swoich,cieszę się że jesteś moją dziewczyną

***
W dobrych humorach po paru minutach dotarliśmy do studia LA:
-Cześć,część,cześć-przywitałam się tak z wszystkimi
potem ja i Jus poszliśmy nagrywać,JB dał mi teks,YEAHHHHHHH ja miałam nagrać duet z Justinem.
Ale niestety nie za bardzo nam szło,ale już po paru próbach było idealnie.

***
4 godziny później mieliśmy nagraną połowę piosenki,podziękowaliśmy sobie,a Justin tak sexy wyglądał(zresztą jak zawsze),że po prostu nie mogłam zgodzić się na jego zaproszenie:
-Czy pójdziesz dzisiaj ze mną o 20.00 na imprezę do LA
-O 20.00.???hmm....-zastanowiłam się chwilkę-no dobrze,zgoda
I wraz z Justinem poszliśmy w stronę naszych domów.
Gdy ok. godz. 19.00  zorientowałam się,że pora się szykować....

___________________________________________________
Komentujcie to znak że chcecie czytać

czwartek, 1 marca 2012

Rozdział 16

"To był ciężki tydzień"-pomyślałam w czwartek 1 marca, "DREAMS COME TRUE" miało być na YouTube w sobotę,ale ta piosenka jest niesamowita,że pojawi się już jutro(dzień moich urodzin) to dla moich fanów,wszystko dla nich.
Byłam tak podekscytowana,że musiałam poinformować fanów przez twittera:
"Czy jesteście gotowi....?Już jutro "DREAMS COME TRUE" KOCHAM MOICH FANÓW"
Tak, pamiętałam,że mój chłopak,a właściwie już przyjaciel obchodzi dzisiaj urodziny,postanowiłam złożyć mu życzenia (przez twittera):
"@justinbieber Happy 18th b-day Justin.Już 18.?! Pamiętam cię jako chłopaka w szarej bluzie z "One Time "a teraz jesteś już pełnoletni,kocham cię przyjacielu.! #HappyBirthadayKidrauhl".
Dzisiaj 18 urodziny Justina,jutro 17 urodziny moje SZALEŃSTWO.
Rozmyślałam o Justinie gdy usłyszałam dźwięk mojego telefonu,był to Justin:
-Chcesz być moją dziewczyną...ponownie...ja...cię.......KOCHAM-zaczął od razu
-Oh Justin WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO z okazji urodzin,a co do tego to.....................PEWNIE ŻE TAK
-KOCHAM CIĘ i dzięki :)-rozłączył się,a po krótkiej chwili usłyszałam dźwięk dzwonka do drzwi,poszłam na dół a tam stał Justin,Scooter i mój menager Ryan.
-Dzięki za życzenie Juliet-
-:) Wejdziecie do środka.?-zapytałam ich trochę zmieszana
Wszyscy trzej weszli do środka,a mój menager zaczął od razu:
-Chcesz zaśpiewać w piosence razem z Justinem.?? Ta piosenka znajdzie się na "Believe" i jak chcesz na twojej płycie.
-YYYYY...no dobrze.
-Świetnie,będziemy wspaniałym duetem
I wszyscy trzej wyszli,Scooter i Justin do studia,a Ryan...sama nie wiem.
Mój duet z Justinem.? No pewnie,piosenka....napiszemy razem jak Justin znajdzie czas.
Ja miałam dopiero jedną piosenkę na płytę i...musiałam zacząć pisać nowe,więc tak zrobiłam,chciałam,aby moi fani nie zawiedli się na mnie,bez nich nie byłoby mnie i jakby Justin mi nie pomógł...też by mnie tu nie było,więc jestem im wdzięczna,jeszcze napisałam  na twitterze:
"Praca,praca jestem wam wszystkim wdzięczna za wasze ogromne wsparcie...nowe piosenki na płytę :) zaraz zaczynam pisać.DZIĘKUJĘ"

***
Ależ ja miałam WENĘ,bo inaczej nie mogłam tego ująć,w ciągu 5 godzin miałam aż  3 piosenki na płytę,a oto teksty:
"Love Me"
This was an accident 
Not the kind were sirens sound
Never even noticed 
We're suddenly crumbling

Tell me how you've never felt 
Delicate or innocent
Do you still have doubts that 
Us having faith makes any sense?

Tell me nothing ever counts 
Lashing out breaking down
Still somebody loses 
'Cause there's no way to turn around

Staring at your photograph 
Everything now in the past 
Never felt so lonely 
I wish that you could show me love

Show me love (4x)
Show me love 'till you open the door
Show me love (4x)
Show me love 'till I'm up off the floor
Show me love (4x)
Show me love 'till it's inside my pores
Show me love (4x)
Show me love 'till I'm screaming for more

Random acts of mindlessness
Commonplace occurrences
Chances of surprises
Another state of conciousness

Tell me nothing ever counts 
Lashing out breaking down
Still somebody loses 
'Cause there's no way to turn around

Tell me how you've never felt 
Delicate or innocent
Do you still have doubts that 
Us having faith makes any sense?

You play games, I play tricks,
Girls and girls, but you're the one
Like a game of pick-up-sticks 
Played by fucking lunatics

Show me love (4x)
Show me love 'till you open the door
Show me love (4x)
Show me love 'till I'm up off the floor
Show me love (4x)
Show me love 'till it's inside my pores
Show me love (4x)
Show me love 'till I'm screaming for more

Show me love, show me love 
Give me all that I want (3x)

Show me love, show me love 
'Till I'm screaming for more


"One Time"
Me plus you, I'm a tell you one time
Me plus you, I'm a tell you one time
Me plus you, I'm a tell you one time

One time
One time

When I met you girl my heart went knock knock.
Now them butterflies in my stomach wont stop stop.
And even thought it's a struggle love is all we got.
So we gonna keep keep climbin till the mountain top.

Your world is my world.
And my fight is your fight.
My breath is your breath.
And your heart.

Chours:

Your my One love.
My one heart.
My one life for sure.
Let me tell you one time. (girl I love,girl I love you)
I'm a tell you one time. (girl I love,girl I love you)
And I'm a be your one guy.
You'll be my #1 girl always makin time for you.
I'm a tell you one time (girl I love,girl I love you)
I'm a tell you one time (girl I love,girl I love you)

You look so deep.
You know that it humbles me.
Your by my side and troubles them don't trouble me.
Many have called but the chosen is you.
Whatever you want shawty I'll give it to you.

Your world is my world.
And my fight is your fight.
My breath is your breath.
And your heart.

Your my One Love.
My one heart.
My one life for sure.
Let me tell you one time. (girl I love,girl I love you)
I'm a tell you one time. (girl I love,girl I love you)
And I'm a be your one guy.
You'll be my #1 girl always makin time for you.
I'm a tell you one time (girl I love,girl I love you)
I'm a tell you one time (girl I love,girl I love you)

Shawty right there.
She's got everything I need and I'm a tell her one time.
One Time, One Time.
Give you everything you need down to my last dime.
She makes me happy.
I know where I'll be.
Right by your side cuz she is the one.

Your my One Love.
My one heart.
My one life for sure.
Let me tell you one time. (girl I love,girl I love you)
I'm a tell you one time. (girl I love,girl I love you)
And I'm a be your one guy.
You'll be my #1 girl always makin time for you.
I'm a tell you one time (girl I love,girl I love you)
I'm a tell you one time (girl I love,girl I love you)


Me plus you, I'm a tell you one time
Me plus you, I'm a tell you one time
Me plus you, I'm a tell you one time

One time
One time

"Pray"
 Ohh Ohh Ohh .. and I pray

I just can't sleep tonight.

Knowing that things aint right.
Its in the papers, its on the tv, its everywhere that I go.
Children are crying.
Soldiers are dying
Some people don't have a home



But I know there's sunshine behind that rain
I know there's good times behind that pain, hey
Can you tell me how I can make a change



Ref:



I close my eyes and I can see a better day
I close my eyes and pray
I close my eyes and I can see a better day
I close my eyes and pray



I lost my appetite, knowing kids starve tonight.
am I a sinner, cause half my dinner still lay on my plate.
Ooo... I got a vision, to make a difference.
And its starting today.



Cause I know there's sunshine behind that rain
I know there's good times behind that pain, 
heaven tell me how I can make a change



Ref:



I close my eyes and I can see a better day
I close my eyes and pray
I close my eyes and I can see a better day
I close my eyes and...



I praying for the broken-hearted.
I praying for the life not started.
I pray for all the lungs, not breathing.
I pray for all the souls in need I pray. 
Can you give me one today.



I just can't sleep tonight
Can someone tell me how to make a change?



Ref:



I close my eyes and I can see a better day
I close my eyes and pray
I close my eyes and I can see a better day
I close my eyes and..



I pray... I pray... I pray...



I close my eyes and pray...


To było niesamowite,ta moja WENA i w ogóle,musiałam wykonać telefon do Ryana,albo nie napisać mu SMS'a.Tak też zrobiłam napisałam mu SMS'a:
"Mam napisane już 3 piosenki na płytę,czy to nie cudowne"
Ryan odpisał po paru minutach:
"Wiesz,bardzo się cieszę,ale teraz nie mam czasu..wybacz mi"
Ciekawe co się stało,Ryan nigdy nie zachowywał się w ten sposób,ale cóż,napisałam na twitterze do moich fanów:
"Ah,to wszystko dzięki wam"
I po chwili było już jasne dlaczego Ryan się tak zachowywał...jego rodzice mieli wypadek,ale na szczęście to nic poważnego.
Było mi przykro napisałam jeszcze jednego tweeta:
"Przykro mi Ryan :("
Tak,więc było to trochę dziwne,jego rodzice mieli wypadek,a ja czułam się fatalnie to było dziwne uczucie.
Weszłam na tinychat pogadać z fanami,dałam linka na twitterze i już po chwili rozmawiałam z nimi bez opamiętania,przypomniał mi się cytat Justina 'Muzyka jest językiem uniwersalnym, niezależnie od kraju, w jakim się urodziłeś, czy koloru skóry. Zbliża nas wszystkich do siebie",powiedziałam to do fanów oni potwierdzili moje słowa,ale powiedziałam im 
(i to dosłownie):"Te słowa nie są moje...to słowa Justina,a właściwie jego wpis na twitterze z ponad roku i akurat teraz mi się przypomniał :)"
Rozmawiałam z moimi fanami jeszcze długimi godzinami i byłam szczęśliwa,że oni są szczęśliwi "Mam najlepszych fanów na świecie",a liczba followersów na twitterze wynosiła już prawie 2.500.000 WOW.
_______________________________________________________
Myślę i mam nadzieję że rozdział się podoba.
i tak wiem teksty piosenek to teksty piosenek Justina :)

Komentujcie to znak że chcecie czytać.

PS.Zrobiłam filmik urodzinowy dla Justina i mam nadzieje,że on to zauważy.