W trakcie piosenki OLLG na swoją OLLG Justin wybrał właśnie Evę,ona była bardzo szczęśliwa,a ja cieszyłam się,że mam szczęśliwą przyjaciółkę ;).
Po koncercie Justina pojechaliśmy do Ontario autobusem Biebsa.
Gdy już dotarliśmy na miejsce Justin pożegnał się z nami i zmęczony poszedł do domu a Eva i ja do swojego.
Byłam w domu,moja mama nie wróciła jeszcze z pracy,a ja nie byłam bardzo zmęczona koncert Justina trwał 75 min. i skończył się o 20.00 (wraz w podpisywaniem autografów itd.).
Byłam dopiero 20.35.
Chciałam być sławna jak Justin powoli zastanawiałam się nad tym poważnie postanowiłam więc nagrać cover piosenki Justina i wrzucić na YouTube.
Wzięłam więc moją kamerę i nagrałam jak śpiewam piosenkę "Never say never" Justina.
Potem wgrałam ją a laptop i wrzuciłam na YouTube:
Justin Bieber-Never Say Never.Cover by Juliet McCartney.
I opis.
To mój pierwszy cover,bardzo lubię śpiewać i chce być sławna,jak Justin.
Mam nadzieję że szczerze skomentujecie. :)
Nie wiedziałam czy będzie się podobać,ale raz się żyje.
Usłyszałam dźwięk mojego telefonu,dostałam SMS'a od Justina:
Justin:"Zmęczona.?... :*"
Ja:"Nie,ale właśnie dodałam Cover na YouTube twojej piosenki,a ty.? Przecież byłeś zmęczony"
Justin:"Ale zobaczyłem twoje zdjęcie na mojej tapecie na telefonie i postanowiłem do ciebie napisać.Jesteś taka ładna"
Ja:"Oj,Jus..bo się na ciebie obrażę"
Justin:"Dobrze,ale musisz to wiedzieć...?"
Ja:"Justin,ale co.?"
Justin:"No bo zakochałem się w tobie.."
Ja:"Zauważyła,ale wole najpierw żebyśmy zostali przyjaciółmi :)"
Justin:"No wiem,wiem najpierw przyjaciele.To dobranoc,Juliet ty moja najlepsza przyjaciółko :P"
Ja:"Dobranoc Justinku..."
Justin się we mnie zakochał.? Fajnie,ale wszystko małymi kroczami.
Weszłam też na twittera i napisałam tweet:
"Justin jest taki słodki"
oraz:
"Wejdźcie na YouTube i zobaczcie mój cover.Wpiszcie tylko: Justin Bieber-Never Say Never.Cover by Juliet McCartney."
Potem sama weszłam na ten filmik i zobaczyłam,że ma już 400 wejść i niewiele mniej miłych komentarzy,m.in:
Masz wielki talent,będziesz sławna,Juliet,czekam na następne filmiki.
kanał masz już JulietMcCartney :) proponuję też,abyś założyła sobie na twitterze konto z twoim imieniem i nazwiskiem
Nie wiedziałam co robić,byłam z siebie dumna,może te marzenie się spełni.Ale było za wcześnie na podejmowanie decyzji,jeszcze nie zakładałam kota na twitterze @julietmccartney bo i po co.?
Poczekamy,zobaczymy.
21.54 "Już prawie 22.00"-pomyślałam,ale włączyłam tylko film 'NEVER SAY NEVER" i czekałam na mamę.
Film się skończył moja mama właśnie weszła do mojego pokoju,usiadła na moje łóżko i powiedziała:
-Bardzo mi przykro że niem mam dla ciebie czasu
-Mamo,wiem że musisz pracować
-No dobrze,a co tam nowego u ciebie.?-zapytała
-Dałam filmik na YouTube i mam wiele miłych komentarzy-mówiąc to włączyłam a laptopie filmik z moim udziałem,było już ponad 1.000 wejść i 690 komentarzy (same miłe)
-To jest świetne-oznajmiła mama po obejżeniu.
-Dziękuję,cieszę się
Mama pocałowała mnie w policzek i wyszła.
Pora,abym już poszła spać,położyłam się więc do łóżka i zasnęłam.
Po koncercie Justina pojechaliśmy do Ontario autobusem Biebsa.
Gdy już dotarliśmy na miejsce Justin pożegnał się z nami i zmęczony poszedł do domu a Eva i ja do swojego.
Byłam w domu,moja mama nie wróciła jeszcze z pracy,a ja nie byłam bardzo zmęczona koncert Justina trwał 75 min. i skończył się o 20.00 (wraz w podpisywaniem autografów itd.).
Byłam dopiero 20.35.
Chciałam być sławna jak Justin powoli zastanawiałam się nad tym poważnie postanowiłam więc nagrać cover piosenki Justina i wrzucić na YouTube.
Wzięłam więc moją kamerę i nagrałam jak śpiewam piosenkę "Never say never" Justina.
Potem wgrałam ją a laptop i wrzuciłam na YouTube:
Justin Bieber-Never Say Never.Cover by Juliet McCartney.
I opis.
To mój pierwszy cover,bardzo lubię śpiewać i chce być sławna,jak Justin.
Mam nadzieję że szczerze skomentujecie. :)
Nie wiedziałam czy będzie się podobać,ale raz się żyje.
Usłyszałam dźwięk mojego telefonu,dostałam SMS'a od Justina:
Justin:"Zmęczona.?... :*"
Ja:"Nie,ale właśnie dodałam Cover na YouTube twojej piosenki,a ty.? Przecież byłeś zmęczony"
Justin:"Ale zobaczyłem twoje zdjęcie na mojej tapecie na telefonie i postanowiłem do ciebie napisać.Jesteś taka ładna"
Ja:"Oj,Jus..bo się na ciebie obrażę"
Justin:"Dobrze,ale musisz to wiedzieć...?"
Ja:"Justin,ale co.?"
Justin:"No bo zakochałem się w tobie.."
Ja:"Zauważyła,ale wole najpierw żebyśmy zostali przyjaciółmi :)"
Justin:"No wiem,wiem najpierw przyjaciele.To dobranoc,Juliet ty moja najlepsza przyjaciółko :P"
Ja:"Dobranoc Justinku..."
Justin się we mnie zakochał.? Fajnie,ale wszystko małymi kroczami.
Weszłam też na twittera i napisałam tweet:
"Justin jest taki słodki"
oraz:
"Wejdźcie na YouTube i zobaczcie mój cover.Wpiszcie tylko: Justin Bieber-Never Say Never.Cover by Juliet McCartney."
Potem sama weszłam na ten filmik i zobaczyłam,że ma już 400 wejść i niewiele mniej miłych komentarzy,m.in:
Masz wielki talent,będziesz sławna,Juliet,czekam na następne filmiki.
kanał masz już JulietMcCartney :) proponuję też,abyś założyła sobie na twitterze konto z twoim imieniem i nazwiskiem
Nie wiedziałam co robić,byłam z siebie dumna,może te marzenie się spełni.Ale było za wcześnie na podejmowanie decyzji,jeszcze nie zakładałam kota na twitterze @julietmccartney bo i po co.?
Poczekamy,zobaczymy.
21.54 "Już prawie 22.00"-pomyślałam,ale włączyłam tylko film 'NEVER SAY NEVER" i czekałam na mamę.
Film się skończył moja mama właśnie weszła do mojego pokoju,usiadła na moje łóżko i powiedziała:
-Bardzo mi przykro że niem mam dla ciebie czasu
-Mamo,wiem że musisz pracować
-No dobrze,a co tam nowego u ciebie.?-zapytała
-Dałam filmik na YouTube i mam wiele miłych komentarzy-mówiąc to włączyłam a laptopie filmik z moim udziałem,było już ponad 1.000 wejść i 690 komentarzy (same miłe)
-To jest świetne-oznajmiła mama po obejżeniu.
-Dziękuję,cieszę się
Mama pocałowała mnie w policzek i wyszła.
Pora,abym już poszła spać,położyłam się więc do łóżka i zasnęłam.
***
Godzina 3.00 nad ranem słyszę dźwięk mojego telefonu,dzwonił do mnie Justin:
-Justin,jest 3 w nocy.!-byłam na niego zła
-Wybacz,że dzwonię,ale chce ci powiedzieć,że ten Cover jest świetny
-Tylko po to dzwonisz.?-zapytałam
-Tak,jutro do ciebie wpadnę i jeszcze raz przepraszam
-Dobranoc-pożegnałam się z Justinem i poszłam dalej spać
Niestety po 10 min dostałam SMS'a od Evy:
"Masz świetny głos,sory,że tak wcześnie piszę,ale ty będziesz sławna"
No cóż,musiałam jej odpisać:
"Dziękuję i dobranoc"
Eva już nic nie odpisała a ja zasnęłam mając nadzieję że już nikt do mnie nie zadzwoni.
___________________________________________________
Nie wiem czy będzie się podobać
KOMENTARZE=CHCECIE CZYTAĆ
___________________________________________________
Nie wiem czy będzie się podobać
KOMENTARZE=CHCECIE CZYTAĆ
Fajny rozdział :)
OdpowiedzUsuńświetny rozdział : D czekam na nowy : )
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://nicole-and-justin-opowiadanie.blog.onet.pl/
super rozdział.
OdpowiedzUsuńAle jej ten Justin i Eva spać ie dają :D
Czekam na następny